Wielki Piątek – jeleniogórska „Via crucis”
Bóg umierał (…) A ludzie na święto spieszyli się
I słońcem czerwonym kończył się dzień.
Tak mijał odkupienia czas
Tymi słowami, zaczerpniętymi z poezji Bartka Jaskota można opisać także i jeleniogórską Drogę Krzyżową. Tak jak w Jerozolimie 2000 lat temu, tak i dzisiaj w Jeleniej Górze, był to zwyczajny przedświąteczny dzień.
W Wielki Piątek, w samo południe, wśród obojętnych przechodniów, wśród ulicznych straganów, głównym jeleniogórskim traktem przeszła Droga Krzyżowa. Tradycyjnie rozpoczęła się w bazylice św. Erazma i Pankracego, a zakończyła w sanktuarium Krzyża św.Przewodniczył jej dziekan rejonu jeleniogórsko – kamiennogórskiego ksiądz Bogdan Żygadło. W tym miejskim nabożeństwie udział wzięli duszpasterze i wierni z pięciu parafii, siostry zakonne i wielka rzesza mieszkańców naszego miasta.
Rozważania Jeleniogórskiej Via Crucis napisała s. dr Krystyna Bogdan(CSMM) . W tym roku mottem przewodnim było pytanie: CZYM JEST NIEPODLEGŁOŚC? W poszczególnych stacjach prowadzący ukazywali świętych, błogosławionych i wielkich Polaków, a jednocześnie ludzi Kościoła, którzy przeszli przez dzieje naszej Ojczyzny i pozostawili za sobą naukę o wolności i niepodległości. Przez tych ludzi, przez ich naukę i dzieła, przez ziarno słowa rzucane na glebę ludzkich serc polska niepodległość została odzyskana. W kolejnych stacjach podkreślone zostały słabości i braki naszego Narodu, za które wspólnie przepraszaliśmy Boga.
Krzyż nieśli i rozważania czytali kapłani i przedstawiciele parafii św. Erazma i Pankracego, Matki Boskiej Królowej Polski i św. Franciszka z Asyżu, Matki Bożej Miłosierdzia i św. Jana Chrzciciela oraz św. Krzyża. Nabożeństwo zakończyło się w Sanktuarium Krzyża św. wspólną modlitwą przy Relikwiach Krzyża Chrystusa.
tekst i foto: Barbara Ludorowska