Wielki Czwartek
Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczęliśmy w czwartkowy wieczór obchody Świętego Triduum Paschalnego. Przeżywamy je w reżimie sanitarnym, który został nałożony przez władze państwowe. Dlatego też w parafii podjęto środki mające na celu przestrzeganie obowiązujących zaleceń: aby zachować właściwą liczbę uczestników liturgii (1 osoba na 20 m2) , ks. Proboszcz i członkowie Rady Parafialnej pilnowali przed wejściem do bazyliki, aby w czasie nabożeństw nie przekroczyć wskazanych limitów, a tym samym nie narażać naszej wspólnoty na restrykcje lub powodować zgorszenie społeczne. Dla wiernych, którzy nie mogli wejść do kościoła, przygotowano krzesełka i ekran, na którym mogli oglądać transmisję Eucharystii.
Przed rozpoczęciem Mszy Wieczerzy Pańskiej zauważyć było można, że nie ma w kościele Najświętszego Sakramentu na znak, że to właśnie na Ostatniej Wieczerzy Jezus ustanowił ten Sakrament. Po procesyjnym wejściu i obrzędach wstępnych, wyśpiewaliśmy hymn Chwała na wysokości Bogu, podczas którego rozbrzmiały wszystkie dzwony i dzwonki w kościele. Po zakończeniu hymnu, dotychczas używane dzwonki i gong zastępują drewniane kołatki.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył rektor bazyliki ks. Bogdan Żygadło, a odprawiona została z ograniczoną do kilkudziesięciu osób obecnością wiernych. W czasie homilii zatrzymał się nad Tajemnicą kapłaństwa. Między innymi powiedział: Kapłaństwo jest darem, – tak samo jak Eucharystia. Jest darem Boga dla człowieka. Kapłaństwo podobnie, jak Eucharystia jest również tajemnicą. Tajemnicą jest i musi pozostać. Zastanawiamy się, dlaczego akurat tych, a nie innych wzywa Bóg do tej szczególnej bliskości ze sobą. Tajemnicą jest także – wielka miłość i zaufanie Boga, który w ręce kapłanów – ludzi słabych i grzesznych, jak każdy – złożył tak wielkie i święte sprawy. Jednocześnie uświadamiamy sobie – ogromną odpowiedzialność, gdyż Chrystus pozwolił nam i zobowiązał nas, – abyśmy stali się Jego narzędziami w wypełnianiu Jego misji. Misji – zbawienia świata.
Z powodu pandemii porządek mszy został zmieniony. Nie odbyło się tradycyjne umywanie nóg, czyli opuszczony został obrzęd mandatum. Obyczaj ten, ma upamiętniać gest wykonany przez Jezusa w czasie Ostatniej Wieczerzy, kiedy to obmył nogi swoim Apostołom. Od wielu lat w naszej parafii działo się to każdego roku.
Na zakończenie Mszy Wieczerzy Pańskiej Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ołtarza adoracji, kapłani pozostali jeszcze chwilę w cichej adoracji, po czym razem z posługującymi powrócili do zakrystii w milczeniu. Ostatnim elementem liturgii było obnażenie ołtarza.
Na zakończenie przedstawiciele grup parafialnych złożyli księżom życzenia z okazji ich kapłańskiego święta.
Barbara Ludorowska