menu close menu

Zjednoczeni wokół Jezusa Eucharystycznego

Boże Ciało, czyli Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, która w tym roku wpisuje się w trudny czas epidemii, była w naszej Parafii wyjątkowa. Nie było, po raz pierwszy w powojennej historii naszego miasta,  ogólnomiejskich procesji.  Przez pandemię koronawirusa przez długi czas w kościołach obowiązywał ścisły limit wiernych. Nielegalne były także wszelkie zgromadzenia. Przed Bożym Ciałem zniesiono jednak część obostrzeń, co sprawiło, że z zachowaniem zasad bezpieczeństwa ( maseczki na twarzach, przyłbice, dystans)  i w ograniczonym zakresie mogła się odbyć  procesja. Tym razem, zgodnie z zaleceniem biskupa legnickiego, główne uroczystości miały miejsce wokół bazyliki. To wokół naszej świątyni przeszliśmy za Jezusem Eucharystycznym, zatrzymując się przy czterech ołtarzach.

Było nas wielu.  Pełny kościół. Okres przymusowej, narodowej izolacji wprowadzonej w imię walki z epidemią koronawirusa, katolicy przypłacili ograniczonym dostępem do Mszy św. i sakramentów. Wprowadzone ograniczenia pozwalały na obecność 5 osób, potem 50, 80, 130 …. Smutna przeraźliwie była Wielkanoc! Teraz jest już inaczej i wydawać by się mogło, że tak samo jak dawniej. Ale tak nie jest.  Na twarzach maski, przyłbice, w sercach wielu, którzy zostali w domach,  strach przed zarażeniem, ale też, dlatego że wstydzą się przyznać do Chrystusa, bo takie dzisiaj czasy.  Teraz już nikt nas nie liczył z okien pobliskich domów, jak jeszcze kilka tygodni wcześniej.  Teraz można było wszystkim wejść do kościoła. Było nas wielu.   I w tym kontekście w czasie kazania padło ważne i zasadnicze pytanie, na które każdy z obecnych musiał sobie sam odpowiedzieć; czy z wiary, tradycji, przyzwyczajenia przyszliśmy dziś do kościoła?

Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Bogdan Żygadło, a współcelebransem był ks. Czesław Grębosz. Po  zakończeniu mszy św.  wyszliśmy  z kościoła, by wyznać wiarę, by zamanifestować nasz katolicyzm.  Tak jak we wszystkich polskich kościołach, gdzie na to pozwoliły władze kościelne. W tym też kontekście, na usta wielu ciśnie się może pytanie, które również postawił w homilii ks. Proboszcz:  Po jakiej Polsce będziesz chodził Panie, wśród jakich ludzi będziesz w roku 2020  Jezu chodził ? A przecież tutaj, w Polsce nic się nie zmieniło – odpowiadał –  mimo epidemii, mimo upływu lat! Ta ziemia jest nadal ziemią męczenników i świętych, tutaj żyli biskup Wojciech i Stanisław, królowa Jadwiga, brat Albert, o. Maksymilian i ksiądz Jerzy, Jan Paweł II, kardynał Wyszyński… To dalej jest ziemia bohaterów i zdrajców, ziemia Grunwaldu i Targowicy, Wołodyjowskich, Rejtanów, ta ziemia jest dalej ziemią Mickiewiczów i Słowackich, powstańców z Listopada i Stycznia, ziemią Piłsudskich i Andersów, ta ziemia jest nadal ziemią Cudu nad Wisłą, ziemią Września, Czerwca, Grudnia, Sierpnia.   Po jakiej Polsce – pytał dalej- przejdzie dziś Jezus w tysiącach miast i wsi? To nadal jest ziemia, w której wielu boi się przyznać do Chrystusa. Liberalizm w Polsce neguje wszystko, co jest dobre i święte. Wielu chce wyeliminować Jezusa z przestrzeni publicznej, chce płynąć z falą, która jest przeciw Jezusowi, boi się przyznać do Niego. Wśród takich ludzi dzisiaj chodzisz Jezu!

Na zakończenie kazania postawił wszystkim obecnym kolejne pytanie: A jakie jest nasze świadectwo życia? Czy umiem wyznać wiarę gdziekolwiek jestem? Czy jej nie wstydzę się, nie wstydzę się Kościoła? Kim jestem? Jakim jestem katolikiem? Takie pytania stawia uroczystość Bożego Ciała. A całe nasze życie jest czasem pozwalania Panu Bogu, by wkroczył w naszą codzienność, by przychodził do każdego człowieka w darze Eucharystii, przemieniał nasze życia, a tym samym środowiska, w których się funkcjonujemy: szkoły, zakłady pracy, rodziny, parafie. Zwracając się do Rodziców dzieci rocznicowych , zaapelował  by zrobili miejsce dla Chrystusa w swoim życiu, by ten cud Eucharystii, cud obecności Jezusa pośród nas, odmieniał każdy, nawet najmniejszy, skrawek życia. Bo ta dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała to czas  próby polskich sumień, bo kiedyś zapytają nas następne pokolenia, co zrobiliśmy  z tym Dziedzictwem, które przekazali nam nasi rodzice.

Uroczyste Te Deum i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, zakończyło świąteczne obchody, za organizację których wszystkim i za wszystko podziękował Gospodarz Parafii.

                                                                  Barbara Ludorowska


__________
11 czerwca 2020 | Aktualności